Krzysztof Rutkowski chce złożyć skargę na policję z Sieradza.
Krzysztof Rutkowski chce złożyć skargę na policję z Sieradza. Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta

Krzysztof Rutkowski poskarżył się w Komendzie Głównej na sieradzką policję. Chodzi o zarzut, który postawiono samozwańczemu detektywowi. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", oskarża on funkcjonariuszy o niedopełnienie obowiązków służbowych.

REKLAMA
Krzysztof Rutkowski miał dopuścić się fałszywego oskarżenia innej osoby. W rozmowie z dziennikiem poinformował, że nie przyznał się do zarzutu. Z jego relacji wynika, że kobieta, którą miał rzekomo fałszywie oskarżyć, sama oskarżyła go wcześniej o naruszenie dóbr osobistych. Sąd Rejonowy w Sieradzu dwukrotnie umorzył postępowanie w tej sprawie.
– To jest nagminne zachowanie tej pani. Teraz ona twierdzi, że została fałszywie oskarżona, a ja usłyszałem zarzut. Prokuratura nie była do końca poinformowana na temat informacji na jej temat, którymi dysponujemy – stwierdził Rutkowski.
Detektyw bez licencji podkreślił, że postawienie mu zarzutu fałszywego oskarżenia jest efektem "mało precyzyjnej pracy sieradzkiej policji". Chce poinformować Biuro Spraw Wewnętrznych Policji o niedopełnieniu obowiązków służbowych przez funkcjonariusza, który nadzorował sprawę. Rutkowski zapowiedział, że za tydzień wróci do Polski i zorganizuje konferencję, na której przedstawi szczegóły rzekomych zaniedbań policjantów z Sieradza.
Przypomnijmy, że zaraz po Nowym Roku śledczy przekazali, że Rutkowskiemu grożą dwa lata więzienia. – 59-letni mężczyzna usłyszał zarzut z 234. artykułu Kodeksu Karnego – powiedziała Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
źródło: "Gazeta Wyborcza"