Miał polecieć, stawiał warunki, ale ostatecznie zostanie nad Wisłą. Prezydent Andrzej Duda chciał przemówić w Izraelu podczas obchodów rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz. Organizatorzy nie zamierzają jednak spełnić warunku stawianego przez stronę polską.
We wtorek rano dowiedzieliśmy się, że organizatorzy nie zamierzają spełnić tego warunku. Z informacji przekazywanych przez izraelskie media wynika, że tylko przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec będą mogli się wypowiedzieć. Te informacje mieli już potwierdzić przedstawiciele Yad Vashem.
– Nie widzę powodu, dlaczego miałby wystąpić prezydent Rosji, Niemiec, Francji, przedstawiciele Wielkiej Brytanii i USA w takim miejscu z takiej okazji, w związku z tą wielką rocznicą, a nie mógłby się wypowiedzieć prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy to ze strony rosyjskiej, w szczególności ze strony prezydenta Rosji Władimira Putina padają pod adresem Polski oskarżenia, które są sprzeczne całkowicie z prawdą historyczną i które służą próbie poniżenia nas jako społeczeństwa i zakłamywaniu historii – ogłosił prezydent Andrzej Duda podczas spotkania Rady Gabinetowej.