Reklama.
Kamil Durczok niedawno wrócił na Twittera i przyznał, że zmaga się z chorobą alkoholową. Były dziennikarz TVN odpowiadał też na uderzające w niego wpisy, i tym samym dał znać, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W nowym poście przyznał, że mało nie dostał za to po głowie.