Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, a po niej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, postanowiły zablokować wspólne posiedzenie izb Sądu Najwyższego. Sędziowie SN mają w czwartek zdecydować o statusie sędziów dwóch izb wybranych przez nową KRS. Dzień wcześniej do Pierwszej Prezes SN napisała prezes TK. Teraz prof. Małgorzata Gersdorf przekazała odpowiedź.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
"Nie istnieje spór kompetencyjny między Sejmem i prezydentem a Sądem Najwyższym" – wyjaśnia mgr Julii Przyłębskiej prof. Małgorzata Gersdorf.
Pierwsza Prezes SN tłumaczy, że "aktualnie w Sądzie Najwyższym nie toczy się żadne postępowanie objęte wnioskiem Marszałka Sejmu z dnia 21 stycznia 2020".
"Jednocześnie informuję, iż gdyby postępowania objęte wnioskiem Marszałka Sejmu z dnia 21 stycznia 2020 toczyły się w Sądzie Najwyższym to składy orzekające zastosują przepisy prawa obowiązującego w tym przedmiocie" – zwraca uwagę prof. Gersdorf.
Julia Przyłębska na pismo Małgorzaty Gersdorf odpowiedziała błyskawicznie. Stwierdziła, że "zarówno Prezes Trybunału Konstytucyjnego, jak i Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego nie są w żadnym razie podmiotami uprawnionymi do arbitralnego rozstrzygnięcia w przedmiocie istnienia sporu kompetencyjnego w sprawie, która zawisła przed Trybunałem Konstytucyjnym".
"Rozstrzygnięcie w tej sprawie stanowi wyłączną kompetencję Trybunału Konstytucyjnego" – cytuje list TVP Info. Prezes TK oceniła, iż pismo Gersdorf jest "bezprzedmiotowe", zaś zawieszenie postępowania przed SN "następuje z mocy prawa".
Spór kompetencyjny
W Sądzie Najwyższym trwa posiedzenie trzech Izb SN: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Sędziowie z powołanych przez nową KRS izb Dyscyplinarnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zostali wyłączeni z posiedzenia. Ok. godz. 15.00 ma być znany komunikat z posiedzenia, które dotyczy statusu sędziów powołanych przez nową KRS.
W środę do Sądu Najwyższego wpłynął wniosek Trybunału Konstytucyjnego o zawieszeniu tego postępowania. Trybunał w błyskawicznym tempie zareagował bowiem na wniosek marszałek Elżbiety Witek, która twierdzi, że zaistniał spór kompetencyjny między prezydentem i Sądem Najwyższym oraz między Sejmem i Sądem Najwyższym.