Reklama.
Szalejący od grudnia ubiegłego roku w Chinach wirus zabił już przeszło 200 osób, a liczba jego ofiar nadal rośnie. Media ochrzciły go mianem koronawirusa z Wuhan, bo to w tym mieście zanotowano początek epidemii. Ale dlaczego akurat "koronawirus", a nie na przykład "SARS 2"? Odpowiedzi należy szukać w specyfice wirusa.