Makabryczne odkrycie w Karwodrzy koło Tarnowa. Policja podejrzewa samobójstwo rozszerzone
redakcja naTemat
03 lutego 2020, 15:23·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 03 lutego 2020, 15:23
W jednym z domów w Karwodrzy niedaleko Tarnowa znaleziono zakrwawione zwłoki kobiety. Kolejne ciało – mężczyzny – znajdowało się w studni na tej samej posesji. W sprawie wszczęto już śledztwo.
Reklama.
Makabrycznego odkrycia dokonał syn 57-letniej kobiety. Policja dostała od niego zgłoszenie około godz. 20 w niedzielę. W domu znajdowały się okaleczone zwłoki kobiety z ranami ciętymi. W studni było ciało 63-letniego mężczyzny w koszulce i majtkach. Były to zwłoki męża denatki.
Wiele wskazuje na to, że kobieta mogła zostać zamordowana. Nie jest także wykluczone, ze mężczyzna popełnił samobójstwo. Polsat News podał, że mogło dojść do tzw. samobójstwa rozszerzonego.
Na miejscu zabezpieczono narzędzia, które mogły posłużyć do pozbawienia życia kobiety. Sekcja zwłok zaplanowana jest na poniedziałek, jej wstępne wyniki powinny być znane we wtorek.