Zmarł Kirk Douglas. Wybitny aktor, którego American Film Institute umieścił na 17. miejscu na liście największych amerykańskich aktorów wszech czasów, zagrał w 83 filmach i 9 sztukach. Miał 103 lata.
"Dla świata był legendą, aktorem ze złotego wieku filmów, filantropem, którego przywiązanie do sprawiedliwości i wartości, w które wierzył, stanowiło dla nas wszystkich wyzwanie. Ale dla mnie i moich braci Joela i Piotra był po prostu tatą, dla Catherine wspaniałym teściem, dla wnuków i prawnuków ich kochającym dziadkiem, a dla Anny wspaniałym mężem” – powiedział Michael Douglas w krótkim oświadczeniu dla prasy.
Był gwiazdą kina, zanim jeszcze ukuto ten termin. Urodził się jako Issur Danielovitch Demsky w 1916 roku w mieście Amsterdam w stanie Nowy Jork. Jego rodziną byli żydowscy imigranci z Czausów pod Mohylewem, miasta znajdującego się na terenie dzisiejszej Białorusi.
W 1946 debiutował w 1946 roku w filmie "Dziwna miłość Marthy Ivers". Światową sławę przyniosła mu tytułowa rolą przywódcy powstania niewolników w filmie "Spartakus" z 1960 roku. W ciągu 60 lat lat swojej kariery wystąpił w 83 filmach i 9 sztukach. Trzykrotnie nominowany do Oscara, w 1996 roku otrzymał tę nagrodę za całokształt twórczości.
– Życie Kirka było niezwykle twórcze, pozostawił po sobie bogatą spuściznę filmową, która przetrwa przyszłe pokolenia, oraz historię wybitnego filantropa, pracującego na rzecz społeczeństwa i pokoju na świecie – powiedział Michael Douglas.