Polka na ekskluzywnej imprezie po rozdaniu Oscarów. Bawiła się z Beyonce i Adele
Bartosz Świderski
10 lutego 2020, 22:02·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 lutego 2020, 22:02
Oscary, to nie tylko oficjalna gala z rozdaniem nagród, ale także zakulisowe rozmowy i wydarzenia towarzyskie z długą listą gwiazd. Na takiej prywatnej imprezie po uroczystości pojawiła się Kinga Rusin. "Beyonce stwierdziła, że ją przyćmiłam" – relacjonuje dziennikarka.
Reklama.
"Na wczorajszej prywatnej imprezie Beyoncé i Jaya Z rozmawiałam z Adele o... butach (...), a Jay Z uczył mnie imprezowego układu tanecznego" – napisała Kinga Rusin na swoim Instagramie. I dołączyła zdjęcie ze wspomnianą Adele.
Dziennikarka opisała, że to pilnie strzeżona impreza, na którą wchodzi się "kuchennymi drzwiami", żeby nikogo nie sfotografowano. "Rozmowa z Adele była przepustką do miłej konwersacji z Rihanną" – wymieniała Rusin, po czym opisała sytuację, do której doszło podczas jej spotkania z Beyonce. "Patrząc na mój brokatowy, świecący garnitur stwierdziła ze śmiechem że ją przyćmiłam" – przyznała.
Na tym jednak nie koniec. Rusin pochwaliła się, że przez chwilę miała okazję tańczyć z Leonardo Di Caprio. "Otoczony wianuszkiem dziewczyn Bradley Cooper posyłał mi uśmiechy, ale chyba dlatego że jego też rozśmieszył mój taniec z Jayem Z" – opisywała.
A jak bawiły się inne gwiazdy? "Kanye West i Travis Scott wzięli udział w radosnym jam session gospodarzy. Popis na scenie dał Puff Daddy, a pod sceną parkietem zawładnęli jego synowie. Charlize Theron zaproponowała mi kawałek pizzy" – wspominała dziennikarka TVN.