
9 zabitych – taki jest najnowszy bilans strzelaniny, do której doszło w nocy ze środy na czwartek w niemieckim mieście Hanau pod Frankfurtem. Napastnik otworzył ogień w dwóch barach szisza. Podejrzany został później znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Motyw ataku pozostaje niejasny
REKLAMA
Napastnik otworzył ogień w barze szisza w centrum miasta. Zastrzelił 3 osoby. Potem doszło do drugiego ataku w innym barze z fajkami wodnymi. Najnowsze doniesienia mówią o 9 ofiarach śmiertelnych. Z kolei "Bild" podaje, że mogło zginąć 11 osób.
Napastnicy byli poszukiwani przez liczne oddziały policji. Do zlokalizowania atakujących wykorzystano m.in. helikoptery. Jak podaje BBC, podejrzany o dokonanie ataku został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Obok miało znajdować się ciało innej osoby.
"Bild" informuje, że podejrzany był obywatelem Niemiec, posiadającym licencję na broń palną. W jego samochodzie znaleziono amunicję i magazynki. Nie wiadomo jaki był motyw zamachu.
Artykuł jest aktualizowany na bieżąco.
źródło: BBC