23-letnia Mikaela Spielberg postanowiła zacząć kolejny etap w życiu i uniezależnić się finansowo od słynnych rodziców. Wybór padł na branżę porno, w której nagrywa solowe filmiki. Chce być bowiem lojalna wobec swojego 47-letniego narzeczonego. Co na to wszystko jej rodzice, Steven Spielberg i Kate Capshaw?
REKLAMA
Amerykanka przyznała niedawno, że robi to z własnego wyboru, a nie dlatego, że "osiągnęła dno". – Byłam zmęczona tym, że nie mogę zarabiać na swoim ciele i męczyło mnie też mówienie mi, że powinnam nienawidzić swojego ciała. (…) Czuję, że wykonując tę pracę jestem w stanie usatysfakcjonować innych ludzi, (…) nie robię tego w sposób, przez który czułabym się wykorzystana – powiedziała Mikaela Spielberg w rozmowie z "The Sun".
W wywiadzie stwierdziła też, że rodzice nie są na nią źli. Jednak informator "The Post" wyjawił, że rodzice może i nie odwracają się od córki, ale całą sytuacją są lekko zawstydzeni.
– Steven i Kate są najbardziej postępowymi i wspierającymi rodzicami na świecie. Starają się zrozumieć Mikaelę, ale są też zawstydzeni jej publicznym przyznaniem się do inauguracji kariery w takiej branży – czytamy w "The Post".
Spielbergom nie chodzi o swoje dobre imię, ale ich pociech. – Obawiają się, jak wyznanie Mikaeli wpłynie na życie jej rodzeństwa, które chce ją wspierać, ale jest też zawstydzone. Z pewnością nie zostali wychowani w taki sposób – dodaje osoba z otoczenia rodziny.
Dodajmy, że Steven Spielberg i Kate Capshaw mają łącznie siedmioro dzieci. Mikaela została przez nich adoptowana w 1996 roku.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!