Amerykański satelita Landsat 8 zarejestrował, jak w błyskawicznym tempie topnieje lodowiec na wyspie Eagle położona na skraju Półwyspu Antarktycznego. W kilka dni krajobraz zmienił się nie do poznania. Wystarczy tylko spojrzeć na dwa zdjęcia.
W Antarktyce aktualnie kończy się lato, ale nawet mimo tej pory roku temperatury wydają się za wysokie. W końcu mówimy o części świata pokrytej lodem. 9 lutego w argentyńskiej stacji naukowej Marambio na wyspie Seymour termometr pokazał rekordowe 20,75 st. C. Żeby zrozumieć, jak to dokładnie wygląda, warto spojrzeć na mapę opublikowaną przez NASA.
Efekty ocieplenia widać gołym okiem. 4 i 13 lutego nad wyspą Eagle przeleciał amerykański satelita Landsat 8. Można zobaczyć, że na początku wyspa była jeszcze pokryta śniegiem. Wystarczyło 9 dni, by na fotografiach zaznaczyły się jeziora z topniejącego śniegu i lodu.
Mauri Pelto, glacjolog z Nichols College w USA, jest zadziwiony zarejestrowanym zjawiskiem. Zaznacza, że jest ono typowe na Alasce czy w Grenlandii, ale nie w Antarktyce. Naukowiec zwraca uwagę również na szybkość topnienia śniegu i lodu.