Ta wiekopomna uroczystość odbyła się w hali widowiskowej Aqua Park w Żyrardowie. Prezydent niczym na oscarowej gali podpisał ustawę o tzw. trzynastce dla emerytów. Uroczystość poprowadziła dziennikarka TVP Anna Popek, która już wiele razy dała się poznać na odcinku propagandy "dobrej zmiany".
Anna Popek z TVP poprowadziła galę prezydenta z okazji podpisania ustawy o tzw. 13. emeryturze. Fot. Screen / TVP Info
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Bardzo dziękuję za tak serdeczne powitanie głowy państwa – zaczęła dziennikarka telewizji publicznej w Żyrardowie. "Czy dobrze widziałem, że Anna Popek - 'dziennikarka tvp' - prowadzi kampanijną imprezę prezydenta z podpisania trzynastej emerytury i jest to transmitowane w tv" – dziwił się tymczasem Patryk Michalski z RMF FM na Twitterze.
Gdy Andrzej Duda podpisywał ustawę, tłum skandował "dziękujemy!". Dzięki ustawie tzw. 13. emerytura ma być rozwiązaniem stałym. Trzynastki będą wypłacane w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest to dodatkowe świadczenie. W tym roku będzie to 1200 złotych brutto, czyli 981 złotych na rękę.
– Piękne spotkanie, takie całkowicie międzypokoleniowe – mówił Andrzej Duda. Bo jak stwierdził, na sali były obecne wszystkie pokolenia. – Od pokolenia moich dziadków poprzez pokolenie moich rodziców, dzisiaj już też seniorów, poprzez moje pokolenie, aż do pokolenia mojej córki i tego młodszego – tłumaczył prezydent.
– Cieszę się z radości seniorów, ale cieszę się z tego, że tę radość widzą też młodzi, ci młodsi znacznie ode mnie, którym w przyszłości przyjdzie prowadzić polskie sprawy – dodał Andrzej Duda.
Będzie i 14. emerytura
To jednak jeszcze nie wszystko, bo PiS ma już dopięte wszystkie szczegóły dotyczące tzw. czternastej emerytury, czyli nowego programu dla seniorów – ustalił portal money.pl.
Świadczenie ma być wypłacane na razie tylko w 2021 roku. I nie wszyscy dostaną taką samą kwotę. Niektórzy mogą liczyć na 1,3 tys. zł, inni kilkaset na złotych mniej, a najbogatsi seniorzy na nic.
