Reklama.
To byłaby ciekawa odsłona "rewolucji" w wykonaniu Magdy Gessler, gdyby ta zaangażowała się w politykę. Uwielbiana przez miliony Polaków restauratorka mogłaby stać się cennym sojusznikiem jednego z kandydatów, który na łamach "Super Expressu" pochwalił się swoją przyjacielską relacją z celebrytką.