Maja Kapłon od dziecka zmaga się ze skrzywieniem kręgosłupa i skoliozą. W ostatnim czasie jej stan pogorszył się. W internecie została zorganizowana zbiórka na skomplikowany zabieg w USA. Darczyńcy uzbierali niemal 3 mln złotych. I wszystko wskazuje na to, że ta historia będzie miała happy end.
REKLAMA
"Już po drugiej operacji, szczęśliwa. Odwiedził mnie właśnie Kamil Bednarek, dzięki mordko za wielką pomoc podczas zbiórki i ogólne wsparcie mentalne. Kocham Was ludzie, wiecie? Dostałam piękną szansę od Boga, w której dopomogliście Wy. Spójrzcie w lustro - zobaczycie tam cudo tego świata + znów ze mną moja kochana siostra Natalia Kawalec. Czuję się jak nowa, pierwszy raz w życiu wiem, jak to jest oddychać" – napisała na Instagramie Maja Kapłon.
Wcześniej artystka skarżyła się na m.in. problemy z oddychaniem, a jej stan pogarszał się. Na początku marca finalistka "The Voice of Poland" przeszła pierwszy zabieg. Jej mama wrzuciła do sieci nagranie, na którym pokazała córkę, stawiającą pierwsze kroki z balkonikiem po operacji.
Druga operacja, była równocześnie ostatnią. Piosenkarka poinformowała wcześniej, że lekarze będą nacinać kręgosłup w dwóch miejscach i próbować go naprostować. Dzięki temu ma urosnąć o 10 centymetrów.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!