Marzena Paczuska decyzją Rady Nadzorczej TVP przestaje być członkiem Zarządu TVP – podaje Wirtualna Polska. Z ustaleń portalu wynika, że najbliżsi współpracownicy odchodzącego z funkcji prezesa telewizji Jacka Kurskiego mają pozostać na swoich stanowiskach.
Zawieszenie Marzeny Paczuskiej ma związek z decyzją prezydenta, który według informacji z kilku źródeł domagał się odejścia Jacka Kurskiego wbrew woli Jarosława Kaczyńskiego. Od tego uzależniał swoją decyzję ws. ustawy gwarantującej TVP 2 mld zł rekompensaty. O zawieszenie Paczuskiej, która została członkiem zarządu TVP z polecenia prezydenta, miał wnioskować sam Kurski.
– Odejście "Paczki" to cios dla prezydenta. Ale jak chciał, tak ma. Bitwę może wygrał, wojnę przegrał – mówią informatorzy WP. We wniosku o zawieszenie Paczuskiej podobno podważono jej kompetencje menadżerskie.
Wcześniej portal wirtualnemedia.pl podawał, że Paczuskiej mogło bardzo zależeć na odziedziczeniu przede wszystkim nadzoru nad Telewizyjną Agencją Informacyjną. – To się nie wydarzy – ustaliła WP.
Dodajmy, że z niedawnych ustaleń Onetu i wirtualnemedia.pl wynika, że Maciej Łopiński będzie tymczasowo pełnił funkcję szefa TVP. Były rzecznik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma zastąpić żegnającego się z funkcją Jacka Kurskiego.
Według rozmówców Onetu w PiS nominacja dla Łopińskiego ma zagwarantować Kurskiemu zachowanie wpływów w telewizji publicznej. Łopiński był bowiem przeciwnikiem odwołania Kurskiego, a obaj podobno są przyjaciółmi.