
Reklama.
Do zdarzenia doszło w środę. 15 małych rakiet spadło na bazę w at-Tadżi, miejscowości położonej nieopodal Bagdadu. Agencja AP podaje, że w ataku ucierpiało kilkunastu członków personelu bazy.
O tym, że w wyniku ataku ranny został jeden Polak, poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dowództwo zapewnia, że życiu żołnierza nie zagraża niebezpieczeństwo.
Minister obrony Mariusz Błaszczak zapewnił, że jest w stałym kontakcie z dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomaszem Piotrowskim. "Polscy żołnierze są bezpieczni, a sytuacja w bazie jest na bieżąco monitorowana" – zapewnił szef MON.
Na razie nie wiadomo, kto stoi za zamachem. Agencja AP pisze, że atak został przeprowadzony prawdopodobnie przez Kataib Hezbollah lub inną wspieraną przez Iran milicję szyicką.