Przez epidemię koronawirusa w Polsce pod znakiem zapytania stoją majowe wybory prezydenckie. Chociaż jak wynika ze słów Mateusza Morawieckiego, głosowanie nie jest zagrożone. Premier twierdzi, że nie ma powodu, by cokolwiek przekładać.
– Dzisiaj nie ma takich planów, żeby przesuwać termin wyborów prezydenckich. Nie ma takiej konieczności. Wiemy że np. we Francji odbyły się wybory samorządowe i Francja dzisiaj jest w innym stanie niż Polska. A więc nie mamy takich planów na chwilę obecną – wyjaśniał Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowej konferencji.