Były rzecznik rządu i obecny poseł PiS Rafał Bochenek zwrócił uwagę na bardzo niskie ceny paliw na stacjach sieci Orlen. I choć dla wielu Polaków, którzy z powodu stanu epidemiologicznego nie mogą zarabiać na swoje życie, to dobra wiadomość, to już gratulacje Bochenka dla "odpowiedzialnych" za ten stan rzeczy są już dość zaskakujące. W opinii posła jest to bowiem zasługa prezydenta Andrzeja Dudy oraz prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
"W natłoku codziennych informacji i walki z koronawirusem często umykają naszej uwadze ceny paliwa na stacjach. Rekordowo niskie! Pamiętam jak sześć lat temu straszono cenami zdecydowanie powyżej 6 złotych za litr, a dzisiaj poziom cen sprzed dziesięciu lat. Daniel Obajtek, Andrzej Duda, dziękujemy” – napisał na Twitterze Bochenek.
Bochenkowi najwyraźniej umknęły słowa samego Obajtka, który kilka dni temu, gdy informował o "maksymalnym obniżeniu cen paliwa", sam przyznał, że to efekt niższych cen paliwa. A te są rekordowe niskie po krachu na giełdach z 9 marca, kiedy ceny ropy zaliczyły największe spadki od 1991 roku.