
Reklama.
Liczba zakażonych
Pierwszy przypadek koronawirusa w Izraelu pojawił się 21 lutego. Od tego czasu odnotowano tam 4 347 zakażenia koronawirusem (stan na 30 marca o 15:40). W tym wyzdrowiały 134 osoby. Pierwsza ofiara koronawirusa w Izraelu zmarła 20 marca. Na COVID–19 łącznie zmarło jak dotąd 16 chorych. Nadal chorych jest 4 197 osób. Łagodnych objawów koronawirusa doświadcza 4 117 pacjentów. 80 osób (2 proc. aktywnych przypadków) jest w stanie ciężkim lub krytycznym.Benjamin Netanyahu w kwarantannie
W poniedziałek premier Izraela trafił na kwarantnannę po tym, jak okazało się, że jedna ze współpracujących z nim osób jest zakażona koronawirusem. Teraz 70–letni Benjamin Netanyahu poddaje się samoizolacji, która ma potrwać do czasu, gdy otrzyma wyniki testu na COVID–19. Podobny sposób postępowania zastosowali jego najbliżsi doradcy.Koronawirus i prawo
Izrael podobnie jak wiele innych państw wprowadził ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. Jednym z nich jest obowiązek przebywania w promieniu 100 metrów od domu. To właśnie na tym obszarze mieszkańcy mogą robić zakupy czy chodzić do apteki. Zakazane zostały zgromadzenia publiczne, w których uczestniczy ponad 10 osób. Zamknięte zostały szkoły, uniwersytety i instytucje kulturalne, a także część sklepów. Wprowadzono zakaz wjazdu do Izraela dla cudzoziemców, chyba że wystąpią o specjalną zgodę do ministra spraw zagranicznych i wykażą, że są w stanie poddać się 14–dniowej kwarantannie.Służba zdrowia i koronawirus
Od początku epidemii koronawirusa w Izraelu liczba wezwań pogotowia wzrosła z 6 tys. dziennie do ponad 100 tys. dziennie. Ratownicy z jednej z karetek, którzy wyznają różne religie, zostali uwiecznieni podczas równoległej modlitwy, gdy akurat nie musieli spieszyć na żadne wezwanie. Zdjęcie obiegło media społecznościowe.Koronawirus i religia
Jak pisze izraelski magazyn Haaretz, duże zagrożenie epidemiczne stwarzają zgromadzenia religijne, które mimo zakazu organizują ortodoksyjni Żydzi. Podobnie jak fundamentalistyczni przedstawiciele innych wyznań, w tym chrześcijaństwa, ortodoksi są przekonani, że podczas obrzędów religijnych nie grozi im zakażenie lub ignorują niebezpieczeństwo, jakie stanowią nie tylko dla siebie, ale i innych. W efekcie koronawirus najszybciej rozprzestrzenia się właśnie wśród ortodoksyjnych Żydów, jak wynika z danych ministerstwa zdrowia, do których dotarł Haaretz.Ostatnim głośnym przypadkiem łamania prawa ustanowionego w celu zachowania dystansu między ludźmi, by opóźnić epidemię, jest tłumne uczestnictwo ortodoksyjnych Żydów w sobotnim pogrzebie rabina Tzvi Shinkara w Bene Berak. Brak interwencji ściągnął falę krytyki na lokalną policję, która nie chciała zatargu z wiernymi.
źródła: apnews.com, haaretz.com, nytimes.com, worldometers.info