Udawany "atak paniki" w "Dzień Dobry TVN" spotkał się z ostrą reakcją widzów i internautów, a teraz również Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jej przewodniczący Witold Kołodziejski skierował do nadawcy pismo. Rada dostała bowiem 19 skarg na zachowanie Filipa Chajzera.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Na tym się jednak nie skończyło, po kilku miesiącach, KRRiT pochyliła się nad skargami telewidzów i wysłała pismo do TVN. Przewodniczący rady "zwrócił uwagę, że nadawca w swojej działalności programowej powinien uwzględniać różne stopnie wrażliwości odbiorców".
"W rozmowie poruszano ważne kwestie dla osób borykających się z zaburzeniami lękowymi i atakami paniki i nie można w tej części uznać jej za rozrywkową" – stwierdziła KRRiT cytowana przez press.pl. Dodajmy, że w piśmie nie ma mowy o karze dla nadawcy.