TVN przypomniał TVP, czym jest dziennikarstwo. Niespodziewane oświadczenie na koniec "Faktów"
Bartosz Świderski
17 kwietnia 2020, 20:36·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 17 kwietnia 2020, 20:36
"Fakty" TVN odpowiedziały na serię krytycznych materiałów TVP pod adresem stacji. Na koniec piątkowego wydania Grzegorz Kajdanowicz odczytał oświadczenie, w którym przypomniał, że rolą dziennikarzy jest uczciwa praca na rzecz widzów, a nie partii politycznej.
Reklama.
– Od kilku dni, choć ważnych tematów nie brakuje, TVP poświęca wiele czasu na ataki na naszą stację i dziennikarzy TVN. Nie będziemy odpowiadać, ani komentować kłamstw, ale kilka kwestii trzeba wyjaśnić" – powiedział na koniec piątkowych "Faktów" prowadzący program Grzegorz Kajdanowicz.
Dalej w odniesieniu do stacji TVN podkreślił, że "naszą misją i zadaniem jest informowanie o istotnych sprawach bez względu na to, kto jest u władzy i jaką opcję reprezentują bohaterowie naszych materiałów".
– Taka jest istota prawdziwego dziennikarstwa i wolności mediów. Rozumiem, że nikt nie lubi być krytykowany, ale my nie byliśmy i nie jesteśmy po to, aby być lubiani przez polityków czy prezesów partii. W przeciwieństwie do telewizji państwowej jesteśmy niezależni, w tym także finansowo. Rolą dziennikarza jest uczciwa praca na rzecz widzów, a nie partii politycznej – wskazywał Kajdanowicz.
TVP atakuje TVN
Jak wyliczył portal wirtualnemedia.pl, 16 kwietnia w głównym wydaniu „Wiadomości” pokazano kolejny materiał mocno krytykujący "Fakty" i TVN. To była piąta taka relacja w programie w ciągu czterech dni. TVP sugerowała m.in. że TVN jest "fabryką fake newsów".
A zaczęło się od tego, jak w TVN pokazano wizytę Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim cmentarzu. Później publiczny nadawca zaatakował TVN w związku z materiałami na temat projektu o zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.