Rosja to kraj absurdów, skrajności i niecodziennych sytuacji. Szczególnie obfitują w nie rosyjskie drogi. Wiele z tych wydarzeń zostaje zupełnie przypadkowo uwiecznionych przez kamery. Później trafiają do internetu i podbijają strony ze śmiesznymi obrazkami czy filmikami. W Polsce prawdziwe rekordy bije film pokazujący przelatujący nad autostradą myśliwiec czy ciężarówkę, która wpadła w poślizg.
Rosyjscy kierowcy dostarczają internautom sporej porcji rozrywki. Niemal codziennie na popularnych serwisach typu JoeMonster czy Wykop pojawiają się kolejne filmiki przedstawiające - czasem zabawne, czasem mrożące krew w żyłach - sytuacje z rosyjskich dróg. Ostatnio hitem jest krótki klip pokazujący wojskowy myśliwiec przelatujący tuż nad głowami zszokowanych kierowców.
Goni go filmik obrazujący inny wyczyn lotników zza wschodniej granicy. Nudy - prosta, ciągnąca się po horyzont droga, jeden samochód zaczyna wyprzedzanie. I nagle, gdy zrównuje się z drugim samochodem, nad głowami pasażerów przelatuje wojskowy śmigłowiec.
Jednak zgrozę na rosyjskich drogach sieją nie tylko maszyny latające. Wystrzegać się trzeba tirów, które powodują spustoszenie – szczególnie zimą. W pamięci wielu kierowców zapadły sceny, kiedy to olbrzymi tir jadący w poślizgu niemal ociera się o jadącą z naprzeciwka osobówkę (zobacz film).
A tym, którym jeszcze za mało wrażeń pozostają liczne kompilacje. Ot, choćby ta.
Takich filmów na pewno nie zabraknie, bo Rosjanie na potęgę montują w swoich samochodach kamery. Tamtejsze prawo dopiero w 2003 roku nakazało wykupowanie OC. Według danych sprzed trzech lat jeszcze ponad 20 procent kierowców tego nie zrobiło. Dlatego kierowcy chcą mieć dowód na to, że to nie oni zawinili. Pozostaje nam więc tylko czekać na kolejne ciekawe filmy ze Wschodu.