Jacek Poniedziałek zdradził podczas wywiadu w jednym z podcastów, że był uzależniony od alkoholu oraz narkotyków. Aktorowi po latach udało się pokonać swój nałóg. Teraz chce napisać o tym książkę. – To niesamowite, że znalazłem się w innym mentalnie miejscu niż byłem – ocenił.
Jacek Poniedziałek był niedawno gościem w podcaście "Rozmowy w kuchni" Patrycji Wanat, gdzie opowiedział o swoich przeżyciach związanych z nałogiem. – Zacząłem pisać dziennik i ta książka to takie moje wyznanie. Po latach szaleństwa wytrzeźwiałem. Jestem niepijącym alkoholikiem – przyznał.
– Piłem coraz więcej, co w naszym środowisku jest dosyć częste. Nie mówię tego, aby się usprawiedliwiać. Chcę po prostu wyjaśnić ten mechanizm. To jest głód, który pojawia się po spektaklach. Które są długie, wymagające, które potrafią cię przeorać. Po tym oczekuje się pewnego rodzaju nagrody. Kończyło się to piciem i nie ukrywam, że też ćpaniem – powiedział aktor.
Jak sam przyznał, był już zmęczony ciągłym
kacem. – Tego było tak dużo, że zmotywowało mnie to do tego, aby z tym skończyć. Choć to niewłaściwe słowo, bo to się nigdy nie kończy. Bardziej, żeby się zatrzymać w drodze ku przepaści – dodał.