Policja wznowiła poszukiwania 3,5-letniego chłopca z Nowogrodźca (woj. dolnośląskie). Kacper zaginął w poniedziałek. Przebywał wtedy z ojcem na terenie ogródków działkowych niedaleko rzeki. To właśnie koryto Kwisa na odcinku od Parzyc do Osiecznicy jest przeszukiwane przez policyjnych płetwonurków. Chłopiec mógł wpaść do rzeki.
REKLAMA
Akcja poszukiwawcza w rejonie rzeki zaczęła się w piątek i dziś, w sobotę, jest kontynuowana. Funkcjonariusze korzystają ze sprzętu straży pożarnej - dwóch sonarów oraz dwóch robotów podwodnych. Jest duża szansa, że policjantom uda się sprawdzić odcinek do elektrowni wodnej Osiecznicy. Oprócz tego, przy wykorzystaniu drona, przyczesywane są też rzeki na odcinku Parzyce-Osiecznica.
Do tej pory sprawdzono kilkaset hektarów w tym m.in. działki, tereny kolejowe i odcinek rzeki Kwisy. Przypomnijmy, że zgłoszenie zaginięcia dziecka wpłynęło o 19:00 w poniedziałek. Jego ojciec był pijany.
"Ojciec w trakcie przesłuchania wyjaśniał, że stracił dziecko z oczu. Gdy nie mógł go odnaleźć, zawiadomił policję. Był pod wpływem alkoholu, badanie potwierdziło zawartość 0,7 promila. Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ był poszukiwany do odbycia kary za przestępstwa przeciwko mieniu" – mówiła Radiu Zet oficer prasowa bolesławieckiej policji.
Mężczyzna usłyszał też zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Wszystkie osoby mające jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu chłopca, proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
źródło: wiadomosci.radiozet.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!