Informatorka stacji zdradziła kilka drastycznych szczegółów na temat zabójstwa. – Mężczyzna nagrywał filmiki, kiedy robił to co robił z jej ciałem. Dzięki temu najprawdopodobniej była możliwość dotarcia do niego i zmuszenia, żeby się przyznał – podkreśliła. Wiele ma wskazywać na to, że 20-latek zaplanował i zbrodnię i to, co potem zrobił ze zwłokami.
Prokuratura na razie nie potwierdza, że ofiarą jest z całą pewnością zaginiona 23-latka. To wyjaśni się dopiero po badaniach DNA. Na razie mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu dożywocie.