– Kiedyś symbolem zwycięstwa i walki z niesprawiedliwym ustrojem był długopis. Dzisiaj długopis stał się symbolem wiernopoddańczej polityki Andrzeja Dudy wobec Jarosława Kaczyńskiego. Pozwoliły na to ramy ustrojowe państwa. Z tym trzeba skończyć, polskich obywateli należy ucznynić prawdziwymi gospodarzami w ojczyźnie – mówił podczas debaty prezydenckiej w TVP kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz był jednym z tych kandydatów, których gesty i słowa z debaty zostaną zapamiętane. Przyniósł on coś, co świetnie się w takich telewizyjnych starciach sprawdza – rekwizyt. Był to w dodatku gadżet, który określa tak celnie rolę Andrzeja Dudy jako prezydenta w czasach rządów PiS, że celniej trafić się nie da. Lider PSL pokazał... długopis z podobizną Jarosława Kaczyńskiego.
– Polskie państwo jest w rozgardiaszu, organizacyjnej ruinie i do tego doprowadziły ramy ustrojowe państwa, w których samowładztwo i ciężka atmosfera rządów autorytarnych może się szerzyć bezgranicznie. Jestem jedynym kandydatem, który przyjął pakiet obywatelski Pawła Kukiza, dzień referendalny, orientację mieszaną czy wybór prokuratora generalnego w wyborach powszechnych. Trzeba przywrócić państwo obywatelom, nie traktować ich jak poddanych, tylko uczynić gospodarzami – mówił Kosiniak-Kamysz w TVP.