Elżbieta Romanowska pożegnała zmarłego dziadka. "Wierzę, że już nie cierpisz"
Bartosz Świderski
12 maja 2020, 17:39·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 12 maja 2020, 17:39
Elżbieta Romanowska poinformowała na Instagramie, że zmarł jej ukochany dziadek. "Tak sobie myślę, że starość Panu Bogu nie wyszła" – napisała aktorka, wyrażając jednocześnie nadzieję, że jej dziadek już nie cierpi. Pod poruszającym postem posypały się kondolencje.
Reklama.
Elżbieta Romanowska wstawiła na Instagramie czarno-białe zdjęcie starszego mężczyzny z kotem na kolanach. To jej niedawno zmarły dziadek. Pod fotografią aktorka zamieściła jego wzruszające pożegnanie.
"Tak sobie myślę, że starość Panu Bogu nie wyszła. Często wiąże się z bólem, bezradnością, niemocą. W takich przypadkach śmierć często przynosi spokój i ukojenie. Wierzę, że już nie cierpisz, że razem z Babcią pijesz sobie teraz kawkę i rozwiązujesz krzyżówki, złoszcząc się na nią, że wymyśla słowa, których nie ma" – pisała aktorka.
Romanowska zwróciła się również do dziadka, że ma nadzieję, że "w otoczeniu twoich ukochanych zwierzaków przekomarzacie się i dogryzacie tak, jak tylko Wy to potrafiliście robić" "I chociaż my tu na dole jeszcze niejedną łzę uronimy, tęskniąc, to świadomość, że już nie towarzyszy Ci ból sprawia, że i nasz ból jest mniejszy. Do zobaczenia, Dziadku" – zakończyła post aktorka.
Pod postem Romanowskiej posypały się kondolencje, słowa współczucia i pocieszenia. "Kochani, z całego serca dziękuję za każdy komentarz, ciepłe słowo, wyrazy współczucia, serduszka, modlitwy płynące prosto z serca. Dziękuje za Wasze wsparcie. Moja mama przeczytała wszystkie komentarze. Daliście nam siłę, której teraz potrzebujemy. Ukochujemy Was najmocniej jak potrafimy" – odpowiedziała aktorka w komentarzu.