Piotr Kaczkowski odchodzi z Trójki.
Piotr Kaczkowski odchodzi z Trójki. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Był Trójce właściwie od samego początku istnienia rozgłośni, od 1963 r. Największy z największych. Wybitny dziennikarz muzyczny, który kształtował gusta muzyczne Polaków od pokoleń. Piotr Kaczkowski zdecydował się odejść z Programu Trzeciego Polskiego Radia.

REKLAMA

Piotr Kaczkowski odchodzi z Trójki

Piotr Kaczkowski słuchaczom swojej legendarnej audycji "Minimax, czyli minimum słów, maksimum muzyki" przekazał wyjątkowo smutne oświadczenie. Dziennikarz poinformował o odejściu z Trójki, która dla niego jest Domem.

Dzień dobry Domku.

Te słowa przez pół wieku towarzyszyły mi na progu Myśliwieckiej 3/5/7.

Marzyłem, że tak będzie zawsze.

Niestety, od szeregu już lat, dzień po dniu, coraz bardziej blakły i więzły mi w gardle.

Decyzja dojrzewała więc we mnie od dawna.

Dziś chciałbym Państwu podziękować za lata wsparcia, wspólnych wzruszeń, dzielenia się muzyką i słowem.

Miałem piękne życie radiowe. Mam nadzieję, że jeszcze wróci. W Trójce kierowanej z miłością i szacunkiem przez kompetentnych ludzi.

Piotr Kaczkowski

Piotr Kaczkowski w oświadczeniu nie kryje, że w Trójce źle się działo od lat. Jednak tak fatalnie, jak ostatnio, jeszcze nie było.

Naciski w związku z piosenką Kazika

Kryzys wybuchł w związku z faktem, iż 1998. notowanie Listy Przebojów Programu Trzeciego w piątek 15 maja wygrała piosenka Kazika o zachowaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego 10 kwietnia. Gdy dla wszystkich innych z powodu pandemii cmentarze były zamknięte, lider partii rządzącej mógł wjechać limuzyną na cmentarz, by odwiedzić m.in. grób swojej matki oraz ofiar katastrofy smoleńskiej.
To spowodowało naciski ze strony dyrektora Trójki Tomasza Kowalczewskiego. Szef muzyczny stacji Piotr Metz ujawnił we wtorek treść SMS-a, jakiego tuz przed godziną trzecią w nocy z piątku na sobotę otrzymał od szefa. "Piotrze, proszę, aby utwór o którym rozmawialiśmy, zniknął z Anteny" – napisał do Metza Kowalczewski.

Czytaj także: Dyrektor Trójki wydał komunikat ws. piosenki Kazika. Głosowanie unieważniono
Następnego dnia notowanie listy zniknęło ze stron Polskiego Radia, po czym Kowalczewski oświadczył, że unieważnia głosowanie. Stwierdził, że wbrew regulaminowi piosenka trafiła do notowania spoza listy (szybko okazało się, że to nieprawda). Potem narracja uległa zmianie: zaczęto oskarżać Niedźwieckiego i współpracowników o manipulacje przy liczeniu głosów oddanych na listę. W rzeczywistości chodziło nie o manipulacje, lecz o weryfikację wyników - aby jedna osoba nie mogła oddać wielu głosów na jedną piosenkę.

Dziennikarze Trójki odchodzą

Posądzony o nieuczciwość Marek Niedźwiecki postanowił odejść. Wypowiedzenie złożył w sobotę. W ślad za nim podobnie postąpiło wielu innych dziennikarzy Trójki, m.in.:

Hirek Wrona
Marcin Kydryński
Wojciech Mazolewski
Agnieszka Szydłowska
Agnieszka Obszańska
Michał Olszański
Piotr Metz
Piotr Kaczkowski

Odejście Piotra Kaczkowskiego to wyjątkowy cios. Z radiową Trójką był on związany od 57 lat. W ostatnim czasie był na emeryturze, ale nadal prowadził "Minimax" oraz "W tonacji Trójki". Kaczkowski jest bodaj najbardziej utytułowanym w Polsce radiowcem. Został uhonorowany m.in. Międzynarodowym Złotym Mikrofonem AKG dla Osobowości Radiowej Wszech Czasów, Złotym Mikrofonem Polskiego Radia, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.