Na nagraniu pożegnalnym dziennikarzy słychać werble z utworu zespołu
Maanam "To tylko tango". Dla starszych słuchaczy to wymowny sygnał: gdy w PRL władzy podpadł zespół Maanam i zażądano zdjęcia z radia wszystkich piosenek tej grupy, Marek Niedźwiecki nie ściągnął utworu z listy - piosenka wciąż się ukazywała, ale w bardzo okrojonej formie, słychać było tylko same werble. Słuchacze zdawali sobie sprawę, że to efekt działań cenzury. Muzyczne pożegnanie ekipy satyryków zakończyło się akcentem skrzypcowym z piosenki grupy ABC, czyli jinglem trójkowej listy przebojów.