Jeszcze nie tak dawno Grimes uchodziła za dość niszową artystkę. Nagrywała dream popowe piosenki, tańczyła z mieczem w teledyskach i rysowała kosmiczne okładki swoich płyt. Na szczęście nic pod tym względem się nie zmieniło. Jedynie zyskała większą popularność, a wszystko dlatego, że na jednej z nowojorskich imprez pojawiła się u boku Elona Muska. Teraz ma z nim dziecko, które - zdaniem niektórych fanów - będzie "antychrystem".
Claire Elise Boucher urodziła się w Vancouver w 1988 roku. Początkowo studiowała filologię rosyjską i neuronaukę, jednak po kilku latach zrezygnowała z uczelni. W 2007 roku założyła konto na portalu Myspace, gdzie zaczęła nagrywać piosenki pod pseudonimem Grimes, który zaczerpnęła od nazwy jednego z gatunków muzyki elektronicznej.
Boucher jest samoukiem – zarówno pod względem muzycznym, jak i artystycznym. W wieku 22 lat wydała swój pierwszy album zatytułowany "Giedi Prime", który odnosił się do nazwy planety z "Diuny" Franka Herberta. Okładkę płyty zaprojektowała sama. Każdy kolejny krążek również zawiera jej autorskie rysunki.
W 2010 roku wydała drugą płytę studyjną i w tym samym czasie występowała jako support podczas amerykańskiej trasy koncertowej szwedzkiej piosenkarki Lykke Li.
Przełomowy okazał się rok 2012. Wtedy "narodził się" album "Visions", a wraz z nim pomysły na ekstrawaganckie teledyski. Grimes przypominała w nich czarodziejkę z księżyca. W wideoklipie do "Genesis" wymachiwała stalowym mieczem gdzieś na pustyni, a w samochodzie bawiła się z pytonem birmańskim.
Tym sposobem artystka zyskała uznanie krytyków z całego świata. Swoje muzyczne inspiracje czerpała z twórczości Aphex Twin, Cocteau Twins i k-popowych zespołów. Niebawem Grimes usłyszymy też w grze "Cyberpunk 2077", gdzie użyczy swojego głosu bohaterce Lizzy Wizzy.
Koniec z narkotykami
Grimes przyznała się do tego, że podczas tworzenia płyty "Visions" zamykała się w swoim pokoju, gdzie zasłaniała całkowicie okna i w samotności zażywała amfetaminę.
W 2011 roku w Mexico City zdarzyło jej się przez ponad tydzień koncertować z przyjaciółmi na kwasie (LSD).
Ostatecznie wokalistka zrezygnowała z narkotyków, ponieważ bliskie jej osoby straciły życie w wyniku uzależnienia. Grimes nie chciała też, aby "dragi" były częścią jej narracji. – Chcę, aby ludzie wiedzieli, że nienawidzę twardych narkotyków. Zabiły moich przyjaciół i sprawiły, że byłam mniej produktywna – powiedziała w jednym z wywiadów.
Para nie z tego świata
W 2018 roku Grimes potwierdziła swój związek z Elonem Muskiem, miliarderem i dyrektorem generalnym Tesli. Para pojawiła się na Met Gali organizowanej przez magazyn "Vogue".
Przez dłuższy czas media i fani artystki myśleli, że związek z Muskiem to zwykły żart lub PR-owy ruch. Nic bardziej mylnego. W lutym tego roku Grimes oznajmiła, że razem z partnerem spodziewają się dziecka.
Rodzice wybrali dla swojej pociechy dość osobliwe imię. X Æ A-12 przyszedł na świat 4 maja i już stał się memem. Internauci żartują, że w przyszłości chłopiec zostanie cyborgiem, Terminatorem lub antychrystem, który zniszczy całą planetę.
Musk i Grimes ogłosili, że zmienią imię swojego syna. Wszyscy łudzili się, że dziecko ostatecznie będzie nazywało się (po prostu) Dave. Ale i tym razem nadzieja okazała się matką głupich. Grimes poinformowała fanów w komentarzu na Instagramie, że od tej chwili chłopczyk będzie nazywał się X Æ A-Xii. Jak stwierdziła, teraz imię "wygląda o wiele lepiej".