Andrzej C., który groził śmiercią prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi, został właśnie skazany na dwa lata więzienia. Wyrok ten nie ma dla niego wielkiego znaczenia i tak bowiem odsiaduje dożywocie za zabójstwo. Został skazany między innymi za zabójstwo matki Bogdana Borusewicza.
Nazwał Jaśkowiaka "pi*dą" i "zboczeńcem"
"Słuchaj uważnie i przeczytaj to p...o, ty zboczeńcu. W telewizji widziałem, jak akceptujesz różne środowiska gejowskie, ty szmatławcu i obrońco pedałów. Zapisz się do partii Biedronia i ożeń się z nim" – list o takiej treści dostał w 2019 roku prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
"Jak będziesz gdzieś na festynie to uważaj, żebyś nie skończył, jak ten prezydent Gdańska (Paweł Adamowicz - red.), bo będzie to twój ostatni festyn. Załatwię ci to. Oglądaj się uważnie za siebie, bo tragicznie skończysz pedale Poznania" – pisał autor listu.