Rafał Trzaskowski zebrał już ponad 100 tys. podpisów na listach poparcia. To warunek konieczny jego startu w wyborach prezydenckich 28 czerwca. Ale zbiórka nadal trwa.
Rafał Trzaskowski zebrał już ponad 100 tys. podpisów na listach poparcia. To warunek konieczny jego startu w wyborach prezydenckich 28 czerwca. Ale zbiórka nadal trwa. fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Rafał Trzaskowski zebrał już ponad 200 tys. podpisów na listach poparcia. Polityk Koalicji Obywatelskiej ogłosił przekroczenie progu 100 tys. podpisów podczas niedzielnej konferencji prasowej w Tarnowie, a o zebraniu 200 tys. kilka godzin później na Twitterze. Zapowiedział jednak, że zbiórka się nie kończy, bo "znając obecną władzę tych podpisów trzeba znacznie, znacznie więcej".

REKLAMA
Licznik podpisów znajduje się także na stronie kandydata – trzaskowski2020.pl. W momencie aktualizowania tego tekstu liczba zweryfikowanych podpisów, która widnieje w jego witrynie, to 215 120.
Ale kandydat Koalicji Obywatelskiej zapowiada, że zbiórka podpisów poparcia będzie prowadzona do samego końca, czyli 10 czerwca. Jak uzasadniał polityk, chodzi o to, by nawet jeśli część z nich zostanie unieważniona z przyczyn formalnych, nadal był bezpieczny margines pozwalający na zarejestrowanie jego kandydatury.
Kiedy złożony podpis może się nie liczyć? Na przykład wtedy, gdy brakuje przy nim numeru PESEL lub kodu pocztowego w polu adresu.