Jarosław Kaczyński był honorowym gościem zjazdu Klubów "Gazety Wyborczej". Prezes PiS chwalił Andrzeja Dudę i stwierdził, że przy pomyślnych wiatrach może on odnieść zwycięstwo w pierwszej turze. Snuł również pesymistyczną wizję Polski bez rządów PiS oraz wbił szpilkę Rafałowi Trzaskowskiemu.
Jarosław Kaczyński wziął w piątek udział w zjeździe Klubów "Gazety Polskiej", który z powodu pandemii koronawirusa wyjątkowo odbył się wirtualnie. Prezes PiS, który był gościem honorowym wydarzenia, nie szczędził prezydentowi Andrzejowi Dudzie pochwał przed wyborami.
– Andrzej Duda musi być prezydentem; to dobry prezydent, to człowiek, który angażuje się w zmiany i je rozumie. To człowiek, który potrafi walczyć i dzisiaj twardo walczy – mówił Kaczyński, który podkreślił jednak, że "w takich wyborach, jak prezydenckie nikt nie wygrywa sam". – Przy dużym wysiłku, dużym zaangażowaniu, mocnej wierze i silnej mobilizacji będziemy mieli zwycięstwo w pierwszej turze – stwierdził lider Prawa i Sprawiedliwości.
Jak zaznaczył, reelekcja Andrzeja Dudy jest konieczna, aby Polska "dalej szła drogą dobrych zmian". – By to trwało, by nie wrócił bałagan, to wszystko, co jest związane z rządami naszych politycznych przeciwników – stwierdził Kaczyński. Zauważył bowiem, że "nie jest jeszcze tak, że tego co zrobiono nie można było cofnąć". – Musimy doprowadzić do takiego stanu naszej ojczyzny, Polski, by te zmiany były już nie do cofnięcia, a to wymaga jeszcze wielu przedsięwzięć, wielu zmian – mówił polityk.
Jarosław Kaczyński o Rafale Trzaskowskim
Jarosław Kaczyński stwierdził jednocześnie, że "drużyna PiS jest wciąż za mała, by opanować te wszystkie dziedziny, które są sferą państwa i w których powinno się dziać dobrze, albo najlepiej bardzo dobrze, a często jeszcze się tak nie dzieje". – To jest kwestia zmian strukturalnych, ale to także – trzeba sobie jasno powiedzieć – kwestia zmian personalnych – zaznaczył.
Prezes PiS dodał, że jego musi kontynuować obecną politykę i "przygotowywać ludzi". – Musimy też przekonywać tę część naszego społeczeństwa, tę część naszego narodu, która ciągle jest pod wpływem propagandy. Niekiedy propagandy niebywale wręcz zakłamanej – powiedział. Stwierdził również, że demokracja w Polsce ma się dobrze. – Działają różne organizacje, odbywają się demonstracje, wolność mediów jest większa niż być może gdziekolwiek indziej na świecie – wyliczał.
W rozmowie na zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" dostało się również rywalom Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, a szczególnie Rafałowi Trzaskowskiemu. – My prowadzimy od pięciu lat bardzo aktywną politykę społeczną, którą można przeliczyć na dziesiątki miliardów złotych. Nasi przeciwnicy, a w szczególności Rafał Trzaskowski, próbują udawać, że też są za, ale wszystko, co robili i mówili dotychczas wskazuje, że są przeciw – wbił szpilkę Jarosław Kaczyński kandydatowi PO.