Politycy na różne sposoby mobilizują Polaków, by zagłosowali w wyborach prezydenckich 28 czerwca. W PiS poszli o krok dalej i wpadli na pomysł, jak zachęcić mieszkańców z mniejszych gmin. Za udział w głosowaniu MSWiA oferuje… wozy strażackie.
Ta informacja wygląda trochę jak żart, ale "oferta", z jaką MSWiA wyszło do Polaków,jest prawdziwa. "W każdym województwie gmina do 20 tys. mieszkańców z największą frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich otrzyma wóz strażacki" – czytamy na profilu resortu na Twitterze. W poście umieszczono też efektowną grafikę z wozami strażackimi oraz hasłem: "Bitwa o wozy 2020".
Internauci ze zdumieniem przyjęli wiadomość o tym, że za frekwencyjne rekordy rząd PiS oferuje nagrody. I zaczęły się spekulacje, dlaczego w ogóle zdecydowano się na taki ruch. Niektórzy zwracają uwagę, że w ten sposób PiS chce zdobyć więcej głosów w mniejszych miejscowościach, w których Andrzej Duda zawsze mógł liczyć na solidne wsparcie.
Pojawiło się już mnóstwo komentarzy, że wozy strażackie powinny jednak trafić do gmin, które rzeczywiście ich potrzebują. Wiele osób wprost nazywa działania MSWiA "polityczną korupcją".