Episkopat zareagował na doniesienia ws. biskupa Edwarda Janiaka.
Episkopat zareagował na doniesienia ws. biskupa Edwarda Janiaka. Fot. Paweł Kozioł / Agencja Gazeta
Reklama.
– W odpowiedzi na pytania dotyczące dzisiejszych publikacji na temat bp. Edwarda Janiaka, stanowczo oświadczam, że – jeśli informacje przekazane w mediach się potwierdzą – to opisywana sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć – przekazał ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski nie wdawał się w szczegóły i wskazywał, że konieczne będzie wyjaśnienie sprawy. – Jest zrozumiałym, że każda taka informacja wzbudza liczne reakcje społeczne oraz wywołuje emocje wśród wiernych. Obecnie oczekujemy na rzetelne wyjaśnienie doniesień medialnych w sprawie tego zdarzenia, które – jeszcze raz zaznaczam – nigdy nie powinno mieć miejsca, szczególnie wśród ludzi Kościoła – dodał.

Afera z bp. Edwardem Janiakiem

Sprawa dotyczy informacji, które ujawniła "Gazeta Wyborcza". Biskup Edward Janiak dwa tygodnie po publikacji filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" miał trafić do szpitala. Według ustaleń dziennika, duchowny miał problemy z wysławianiem się i był z nim ograniczony kontakt. Wykluczono jednak udar mózgu. Problemem podobno był alkohol, którego biskup miał mieć we krwi 3,44 promila.
Kaliski hierarcha kościelny to jeden z antybohaterów najnowszego filmu Sekielskich. Niedawno znowu trafił w centrum uwagi po tym, jak otwarcie w liście zaatakował prymasa Polski arcybiskupa Wojciecha Polaka. O tej "wojnie" na szczeblu kościelnym więcej pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz.