
Zdarzają się w Polsce od lat, niektóre o bardzo niszczycielskiej sile. Na początku czerwca trąba powietrzna przeszła nad Kaniowem na Śląsku, w piątek pod Sieradzem. I dyskusja o "polskiej alei tornad" rozgorzała na nowo. – Mamy w tej chwili dużo wilgoci. Nie zdziwię się, gdy trąb powietrznych do końca roku możemy naliczyć ponad 10. Wszystko zależy od sytuacji synoptycznej. Mamy jeszcze cały lipiec i sierpień, zobaczymy – mówi naTemat Artur Surowiecki z Łowców Burz.
Wszystko zależy od sytuacji synoptycznej nad Polską. Od tego, jaki front przechodzi, jaką masę powietrza mamy. Czy jest ona bardziej wilgotna, chwiejna, sprzyjająca rozwojowi trąb powietrznych, z odpowiednim wiatrem na różnych wysokościach w troposferze.
Brama Morawska w Czechach
Dlaczego zatem określenie "aleja tornad" dotyczy tylko jednego obszaru w Polsce?Ile tornad w Polsce
W ciągu ostatnich 20 lat w Polsce zanotowano ponad 300 tornad. Tak wynika z Europejskiej Bazy Danych o Gwałtownych Zjawiskach Atmosferycznych (ESWD). Sporo było ich w latach 2007-2009, kilka w roku 2011. Potem były pojedyncze przypadki."Występujące na obszarze Polski charakteryzują się wąskim pasem zniszczeń (ok. 200–250 m). W 2012 roku Halina Lorenc z IMGW stwierdziła, że w ostatnich 10 latach w Polsce klimatolodzy zaobserwowali regularniejsze występowanie tego zjawiska". Czytaj więcej
