– Jeśli nie byłeś ujęty w spisie wyborców u konsula przed I turą, a chcesz głosować korespondencyjnie za granicą w II turze, możesz dopisać się do spisu do 29 czerwca 2020 r. do godziny 24:00 – pilny komunikat wyborczy Ministerstwa Spraw Zagranicznych wzbudził spore poruszenie wśród Polonii na całym świecie. Okazuje się, że w wielu przypadkach osoby głosujące poza Polską mogą mieć tylko dobę na to, by móc wziąć udział w wyborach 12 lipca 2020 roku.
Problem z głosowaniem za granicą dotyczy tylko tych osób, które rejestrując się na I turę wyborów nie zaznaczyły, że chcą być ujęte w spisie wyborców w danym konsulacie w II turze (np. ze względu na to, że nie wiedziały, w jakim kraju będą przebywać 12 lipca). W ich przypadku czas na dopisanie się do udziału w kolejnym terminie głosowania jest ekstremalnie krótki i wynosi zaledwie... jeden dzień.
Wybory prezydenckie 2020 za granicą: doba na dopisanie się na II turę
Ostateczny termin zgłoszenia się do udziału w głosowaniu poza Polską upływa w poniedziałek 29 czerwca o północy czasu lokalnego.
Do spisu wyborców w kolejnej turze wyborów można się dopisać korzystając z systemu elektronicznej rejestracji wyborców na stronie ewybory.msz.gov.pl, a także poprzez pocztę elektroniczną, ustnie, pisemnie lub telefaksem.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza, że osoby nieujęte w spisie wyborców u konsula przed I turą wyborów, mają prawo do zgłoszenia się do udziału w II turze tylko do 29 czerwca, czyli zaledwie w ciągu jednego dnia po tym, jak okazało się, że do wyłonienia zwycięzcy w wyborach prezydenckich potrzebne jest kolejne głosowanie, 12 lipca 2020 roku.
Głosowanie za granicą 2020. Coraz mniej czasu na dopisanie się na kolejne głosowanie
Wszyscy, którzy nie dopisali się do spisu wyborców za granicą w II turze lub chcą zmienić lokalizację miejsca głosowania poza Polską, muszą zgłosić taką opcję do północy 29 czerwca 2020 roku (czasu lokalnego). Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, pozostaje na to coraz mniej czasu.
Do dokładnego sprawdzenia, czy będziemy uprawnieni do udziału w wyborach za granicą zachęca m.in. światowej sławy modelka Anja Rubik.