Fundacja Otwarty Dialog będzie edukować uczniów szkół średnich w Polsce w obszarze praworządności, w tym trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa. To nowy pomysł, który sfinansował Departament Stanu USA za pośrednictwem ambasady. – Jeśli się chce demokracji, to najpierw trzeba o nią walczyć, a potem trzeba ją pielęgnować – mówi naTemat Katarzyna Szczypska, koordynatorka inicjatywy.
"Demokratyczny fitness: przekształcamy obywateli w aktywnych uczestników życia publicznego poprzez ćwiczenia z demokracji" – tak nazywa się projekt, z którym Fundacja Otwarty Dialog ruszy już od września 2020 roku.
O co w tym chodzi? Organizacja tłumaczy, że pomysł zakłada przeprowadzenie m.in. cyklu wykładów i zajęć praktycznych o historycznych korzeniach i funkcjonowaniu współczesnej amerykańskiej demokracji oraz strukturze ustrojowej i instytucjach konstytucyjnych w Polsce.
Na sfinansowanie projektu wydano w sumie 87 tys. zł, z czego 71 tys. stanowi dofinansowanie z funduszy Departamentu Stanu USA. Wszystko odbyło się za pośrednictwem amerykańskiej ambasady w Polsce.
Wsparcie w prowadzeniu zajęć zadeklarowali sędziowie ze stowarzyszeń Iustitia i Themis, m.in. były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek oraz rzecznik Stowarzyszenia "Themis" Dariusz Mazur. Ze strony amerykańskiej do współpracy zaproszono profesorów prawa i konstytucjonalistów. Wszystkie zajęcia będą odbywały się zdalnie ze względu na pandemię koronawirusa.
Już niedługo rozpocznie się wybór szkół do udziału w projekcie – w założeniu Fundacja chce dotrzeć do mniejszych miejscowości.
"Demokratyczny fitness" – co to jest?
Koordynatorką projektu jest Katarzyna Szczypska, wcześniej współpracowniczka prof. Leszka Balcerowicza w Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz stypendystka Center for Global Liberty and Prosperity think-tanku Cato Institute w Waszyngtonie.
– Sprawa praworządności w Polsce została silnie upolityczniona. Praworządność sama w sobie jest bezpartyjna. To wartość stojąca ponad wszelkimi sporami i sympatiami politycznymi. Taki też jest nasz projekt. Nie chcemy wdawać się w spory polityczne – podkreśla w rozmowie z naTemat.
Moja rozmówczyni nie ma wątpliwości, że "polska szkoła niedostatecznie podejmuje ten temat". – Potrzebna jest znacznie lepsza komunikacja o tym, jak ważny jest wymiar sprawiedliwości, np. jak działają sądy, jak ważna jest praworządność dla wolności osobistej i gospodarczej – dodaje.
Koordynatorka projektu wyjaśnia, że pomysł składa się z czterech komponentów. Pierwszy to wykłady poświęcone korzeniom i funkcjonowaniu współczesnej amerykańskiej demokracji oraz strukturze ustrojowej i instytucjach konstytucyjnych w Polsce. Kolejne to symulacja rozpraw sądowych, a także praktyczne warsztaty m.in. z demokratycznego lobbingu.
Najciekawiej wygląda jednak pomysł ze stworzeniem wirtualnej bazy "Demokratyczny Fitness Online". – Planujemy zebrać podstawowe informacje na temat dwóch ustrojów demokratycznych – polskiego i amerykańskiego – porównując je w przejrzystej formie. W bazie będzie również dostępne repozytorium dla uczniów, bazujące na odbytych wykładach i zajęciach praktycznych oraz repozytorium dla nauczycieli, zawierające materiały źródłowe i instruktażowe – tłumaczy Szczypska.
Fundacja Otwarty Dialog na celowniku PiS
Fundacja i jej przedstawiciele wielokrotnie zabierali głos na temat sytuacji związanej z kryzysem konstytucyjnym i naruszaniem praworządności w Polsce przez rząd PiS. ODF zachęca do uczestnictwa w manifestacjach m.in. w obronie wolnych sądów.
Przypomnijmy, że konflikt PiS z Fundacją Otwarty Dialog rozpoczął się w lipcu 2017 r., po publikacji tekstu jej działacza Bartosza Kramka na temat obywatelskiego nieposłuszeństwa w obliczu "zamachu na niezależność sądownictwa w Polsce".
W sierpniu 2018 r. rząd PiS doprowadził do krótkotrwałego wydalenia prezes ODF Ludmiły Kozłowskiej z UE. Ostatecznie otrzymała prawo stałego pobytu w Belgii, a polskie służby musiały usunąć jej unijny zakaz wjazdu.
Zaniepokojenie instytucji unijnych wokół naruszania praworządności w Polsce można uznać za swoisty barometr, który wskazuje na poważny problem. Unia nie rozwiąże jednak wszystkich naszych problemów. Potrzebna jest mobilizacja społeczeństwa obywatelskiego.