Zagraniczne media obiegła informacja o śmierci Zindzi Mandeli, córki byłego prezydenta RPA, który był symbolem walki z apartheidem. Córka znanego polityka miała 59 lat. Zmarła rano w poniedziałek w szpitalu w Johannesburgu. Nie wiadomo, jaka była przyczyna jej zgonu.
W 1985 roku Zindzi Mandela publicznie odczytała oświadczenie swojego ojca, po tym jak ówczesny prezydent RPA Pieter Willem Botha zaproponował, że wypuści wszystkich aktywistów z więzienia. Warunkiem miało być potępienie działań Afrykańskiego Kongresu Narodowego, który sprzeciwiał się polityce apartheidu.