
Więcej pornografii = częstsze problemy z erekcją
Badacze poprosili ponad 3,2 tys. heteroseksualnych mężczyzn o wypełnienie kwestionariusza zawierającego 118 pytań dotyczących sfery intymnej, regularności stosunków seksualnych, masturbacji oraz pornografii.Im więcej treści pornograficznych oglądają młodzi mężczyźni, tym częściej skarżą się na zaburzenia erekcji w trakcie zbliżeń intymnych z partnerką.
Erekcja (łac. erectio) oznacza wzwód, czyli usztywnienie męskiego prącia. W tym celu narząd ten musi przepompować ponad 20 razy więcej krwi niż w stanie spoczynku.
Wśród najczęstszych przyczyn zaburzeń erekcji wymienia się problemy z układem krwionośnym, hormonami, na skutek niektórych leków, chorób (m.in. cukrzycy) lub blokad psychicznych.
Rzadziej terminem tym określa się powiększenie brodawek sutkowych lub łechtaczki u kobiet.
Od pornografii do zaburzeń erekcji?
Choć badacze zdają sobie sprawę z tego, że uzyskane wnioski wyciągnięto jedynie na podstawie kwestionariuszy, a nie kompleksowych badań klinicznych, przez co nie muszą być reprezentatywne dla całej populacji, to jednak wcale nie wycofują się ze swojego stanowiska.Erotyczna "teoria względności", czyli garść statystyk:
⦁ średnia długość penisa we wzwodzie = 13,12 cm
⦁ przeciętna długość rozciągniętego penisa = 12,24 cm
⦁ obwód penisa w stanie spoczynku = 9,31 cm
⦁ przeciętny obwód penisa w stanie erekcji = 11,66 cm