
Andrzej Duda we wtorek na Zamku Królewskim w Warszawie odbierał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP. W uroczystości wzięli udział czołowi politycy PiS, ale Jarosław Kaczyński dojechał ze sporym opóźnieniem. Kiedy wchodził na salę, Duda aż zgubił wątek.
REKLAMA
Andrzej Duda na Zamku Królewskim odebrał uchwałę z rąk Sylwestra Marciniaka, szefa PKW. Po wręczeniu dokumentu prezydent zabrał głos. Dziękował Polakom za wysoką frekwencję, a także gratulował wyniku Rafałowi Trzaskowskiemu.
Prezydent mówił przez kilka minut, aż w końcu na sali zrobiło się zamieszanie. Okazało się, że to spóźniony na uroczystość Jarosław Kaczyński zajmował swoje miejsce. Dało się to zobaczyć w kadrze podczas transmisji. W tym samym czasie można było odnieść wrażenie, że Duda zgubił wątek w swoim wystąpieniu. Zauważyli to dziennikarze i politycy.
Po krótkiej chwili Duda wrócił do tego, co chciał powiedzieć. A jego lista podziękowań była dość długa, bo wyrażał wdzięczność wobec większości ministrów. Wyróżnił też Mateusza Morawieckiego, któremu pogratulował negocjacji w Brukseli ws. unijnego budżetu.
