
Reklama.
Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Chinami są bardzo złe i zapowiada się, że będą jeszcze gorsze. Amerykanie zażądali bowiem, żeby Chiny zamknęły swój konsulat w Houston. Dyplomaci dostali na to 72 godziny. We wtorek zaczęli oni palić dokumenty. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać pospieszną akcję zamykania placówki w wykonaniu Chińczyków.
Jak podaje "The New York Times", strona chińska o decyzji Donalda Trumpa dowiedziała się po paru godzinach. Zamknięcie konsulatu ma być ostatnim krokiem administracji Trumpa mającym na celu zacieśnienie kontroli nad chińskimi dyplomatami, dziennikarzami, naukowcami i innymi osobami w Stanach Zjednoczonych.
Gazeta porównuje narzucone Chińczykom ograniczenia do tych, które miały miejsce podczas zimnej wojny. A to nie wszystko, bo administracja Trumpa rozważa również wprowadzenie zakazu podróżowania do Stanów Zjednoczonych członków partii komunistycznej i ich rodzin, co dotknęłoby 270 milionów osób.
Chiny mają w USA ambasadę w Waszyngtonie oraz cztery konsulaty: w Nowym Jorku, Chicago, Los Angeles i San Francisco.
źródło: "The New York Times"