Nie żyje Bernard Ładysz. Słynny śpiewak operowy zmarł dzień po swoich 98. urodzinach
Bartosz Świderski
25 lipca 2020, 10:12·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 25 lipca 2020, 10:12
Nie żyje Bernard Ładysz. Śpiewak operowy miał 98 lat – zmarł dzień po swoich urodzinach. Artysta większość swojego życia zawodowego spędził w Warszawie.
Reklama.
"Z ogromnym smutkiem informuję, że dziś rano, dzień po swoich 98 urodzinach, zmarł Bernard Ładysz. Jeden z najwybitniejszych polskich śpiewaków XX wieku. Artysta o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu. Jego aksamitny bas urzekał wszystkich na całym niemal świecie. Panie Bernardzie będziemy Pana zawsze kochać i pamiętać. Żegnaj" – napisał w sobotę na Facebooku prezes Radia dla Ciebie i doradca prezydenta Andrzeja Dudy Tadeusz Deszkiewicz. Informację potwierdziła również żona artysty.
Bernard Ładysz urodził się 24 lipca 1922 r. w Wilnie. Podczas II wojny światowej był sierżantem Armii Krajowej Ziemi Wileńskiej. W latach 1944-1946 był uwięziony w Kałudze nad Oką w Związku Radzieckim.
Po wojnie Ładysz związał się z Warszawą i tam rozpoczął swoją karierę artystyczną jako śpiewak operowy. W 1956 roku zdobył pierwszą nagrodę w konkursie dla śpiewaków w Vercelli we Włoszech. Później występował w teatrze w Palermo. Od 1972 roku występował w Teatrze Wielkim w Warszawie.
Ładysz nie tylko występował w przedstawieniach operowych – brał udział w nagraniach w Polskim Radiu czy występował w filmach ("Ziemia Obiecana", "Znachor") i musicalach ("Skrzypek na dachu").