Roman Giertych opublikował w mediach społecznościowych komentarz swojej żony Barbary Giertych na temat wypowiedzenia przez Polskę konwencji stambulskiej ws. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. "Konwencja nie zawiera żadnego odniesienia do zagadnienia LGBT" – ocenia doświadczona prawniczka.
"Od wielu miesięcy trwa atak niektórych środowisk na wartości europejskie wyrażone w tzw. konwencji stambulskiej (konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet). Po przestudiowaniu treści tej konwencji uważam, że jest ona wierną realizacją starożytnej tradycji europejskiej wprowadzania prawa naturalnego do prawodawstwa" – tak brzmi treść listu żony Romana Giertycha, który prawnik zamieścił na swoim Facebooku.
W swojej wypowiedzi Barbara Giertych wymieniła prawa, które konwencja antyprzemocowa gwarantuje kobietom i dzieciom. "Konwencja wprowadza zasady edukacji na rzecz uświadamiania społeczeństw o potrzebie ochrony kobiet i dzieci przed przemocą. Duży nacisk Konwencja kładzie na edukacje chroniącą dzieci przed treściami pornograficznymi. (…) Konwencja nie zawiera żadnego odniesienia do zagadnienia LGBT" – podkreśliła.
"Konwencja stambulska stanowi piękny przykład realizacji wartości europejskich inspirowanych wielką tradycją judeo-chrześcijańską oraz poglądami wielkich filozofów greckich. Jestem ciekawa, który z elementów tych ważnych praw człowieka zawartych w Konwencji przeszkadza obecnie rządzącym – dodała.
Ziobro szykuje wniosek
Zbigniew Ziobro przekazał w sobotę, że w poniedziałek złoży formalny wniosek do resortu rodziny o wypowiedzenia konwencji stambulskiej dotyczącej przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. – W tej konwencji znalazły się zapisy o charakterze ideologicznych, których nie akceptujemy – powiedział podczas konferencji prasowej.
– Przechodzimy od słów do czynów. Składamy w poniedziałek formalny wniosek do resortu rodziny o podjęcie prac formalnych nad wypowiedzeniem tak zwanej konwencji stambulskiej. Ten resort, którym przyszło mi kierować uczynił na przestrzeni lat bardzo wiele, aby pokazać, że walka z przemocą wobec kobiet i przemocą domową jest naszym priorytetem – mówił w sobotę minister sprawiedliwości.