Jak skutecznie wypocząć w czasie urlopu? Nie ma się co oszukiwać, że nawet upragnione wczasy z ukochanymi członkami rodziny szybko mogą zmienić się w istny letni armagedon, kiedy dzieciaki z energią dorównującą małej bombie atomowej szaleją na deptaku, a mąż, który jak zwykle marudzi, że nie może czegoś znaleźć, zaczyna nas męczyć jak komar brzęczący nad uchem... Dla kobiet, którym nie odpowiada taka definicja relaksu, u wybrzeży Finlandii na maleńkiej wyspie na Bałtyku powstał istny raj na Ziemi. Upragniony święty spokój mogą znaleźć w tym miejscu tylko same panie. Pozostali nie mają tam wstępu.
Idealny scenariusz na kilka dni odpoczynku dla każdego oznacza co innego. W zależności od upodobań jedni wolą wylegiwać się w gorącym piasku pod palmami, inni zaś po kwadransie smażenia się na słońcu niemal dostają konwulsji i szybko zaczynają szukać ciekawszych rozrywek.
Wielu współczesnym kobietom, które na co dzień działają na wysokich obrotach i niczym komputer wykonują wiele zadań naraz, do wytchnienia podczas letnich wakacji niezbędny jest zupełny reset.
SuperShe Island, czyli... "wakacje od mężczyzn"
Amerykańska businesswoman Kristina Roth uznała, że zapracowanym przedstawicielom płci pięknej należy się odrobina spokoju od całego świata – nie tylko od najbliższej rodziny, ale także od męskich spojrzeń i niepotrzebnego wpadania w kompleksy z powodu nadmiaru fałdek tłuszczu, cellulitu lub innych mniej lub bardziej istotnych problemów, którymi często zaprzątają sobie głowę niektóre panie.
Idealne oczyszczenie z nadmiaru codziennych zmartwień i uwolnienie od powszednich trosk zdaniem przedsiębiorczej Amerykanki można dużo łatwiej osiągnąć w miejscu, do którego dostęp mają tylko i wyłącznie kobiety.
Na niewielkiej wysepce na Morzu Bałtyckim w pobliżu Helsinek, którą zakupiła Kristina Roth, kilka lat temu powstało kultowe miejsce dla pań szukających prawdziwego raju na Ziemi, gdzie w ciągu kilku dni mogą doprowadzić swój organizm do stanu idealnej równowagi.
Na SuperShe Island można spełnić marzenie o wakacjach na bezludnej wyspie (oprócz turystów nikt tam nie mieszka). Jeśli wizja samotnego urlopu nam nie odpowiada, można zabrać tam najbliższe przyjaciółki. W domkach letniskowych może zamieszkać maksymalnie 10 kobiet.
Bezludna wyspa, relaks i... detoks od facetów
Oprócz całodobowej obsługi zapewniającej zdrowe i dietetyczne posiłki, panie mogą przejść odnowę biologiczną korzystając z saun, zajęć z fitness i jogi w niezwykłej jurcie znajdującej się w centralnej części wyspy, a także korzystać z kajaków i pływać w morzu.
Tygodniowy pobyt dla 10-osobowej grupy kosztuje 2,9 tys. euro za osobę, ale chętnych wcale nie brakuje, a rezerwacje trzeba robić z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.
Ośrodek na wyspie, na którą wstęp mają tylko kobiety, zrobił furorę w sieci i stał się skuteczną maszynką do zarabiania pieniędzy dla kreatywnej Amerykanki.
Jej innowacyjny pomysł na idealny urlop dla kobiet okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę i skuteczną odpowiedzią na turystyczne oferty typu "Kac Vegas", które od dawna były dostępne wyłącznie dla grup złożonych z mężczyzn.