79,7% – według sondażowych wyników badań Aleksandr Łukaszenka miał zdobyć miażdżącą przewagę w wyborach prezydenckich. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie on po raz szósty zostanie przywódcą Białorusi. Jego rywalka Swiatłana Cichanouska miała zdobyć 6,8 proc. głosów. Z kolei wyniki exit poll z Moskwy wskazują na zupełnie inne statystyki i pokazują, że zdecydowane zwycięstwo odniosła... rywalka obecnego prezydenta.
Aleksandr Łukaszenka miał zostawić wszystkich pozostałych startujących w wyborach prezydenckich daleko w tyle. Sondażowe wyniki exit poll nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że nie odda on pełnionego dotąd stanowiska.
Na Wschodzie bez zmian, czyli Białoruś wybiera prezydenta
Aleksandr Łukaszenka będzie rządzić przez następne 5 lat. Po raz pierwszy został on głową białoruskiego państwa w 1994 roku, więc ma szansę pełnić najwyższy urząd w tym kraju co najmniej 31 lat.
Sondażowe wyniki, które ogłoszono na Białorusi, są zupełnie inne niż te, które podano m.in. w Moskwie. Według statystyk prowadzonych w lokalach wyborczych w stolicy Rosji miażdżące zwycięstwo odniosła... Swiatłana Cichanouska, która zdobyła niemal 80 proc. głosów poparcia.
Eksperci komentują sondażowe wyniki wyborów na Białorusi
– W taki całościowy rezultat wyborów jestem w stanie uwierzyć... – komentuje Marek Michalak, doktorant z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalizujący się w relacjach polsko-ukraińskich oraz polityce wschodniej.
Z kolei Adam Eberhard z Ośrodka Studiów Wschodnich wcale nie dziwi się, że zwyciężył Łukaszenka. Jego zdaniem sondażowe wyniki i tak "bardzo symbolicznie obniżono". Exit poll po poprzednich wyborach wskazywało 84-proc. poparcie dla obecnego prezydenta Białorusi.
Jak na wyniki białoruskich wyborów prezydenckich zareagowali wyborcy?
W Moskwie Białorusini, którzy głosowali na Cichanouską, wyszli na ulice i skandowali jej nazwisko. Wokół lokali wyborczych zgromadziła się policja.
W Polsce pod białoruską ambasadą także zgromadziło się sporo wyborców. Poniżej relacja na żywo, którą za pośrednictwem mediów społecznościowych prowadził poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz, rodowity białostocczanin.