
Mateusz Morawiecki zaapelował o zwołanie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w sprawie Białorusi. U naszych sąsiadów ze wschodu po wyborach prezydenckich wybuchły brutalne zamieszki.
REKLAMA
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował w liście do Charlesa Michela, przewodniczącego Rady Europejskiej i Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, o zwołanie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w sprawie wydarzeń na Białorusi. Te informacje potwierdził Piotr Müller, rzecznik rządu.
Z kolei na stronie KPRM pojawił się komunikat, że "Polska jest odpowiedzialna za swoich najbliższych sąsiadów". Podkreślono, że po wyborach prezydenckich na Białorusi, jakie zostały przeprowadzone 9 sierpnia 2020 r., władza użyła siły przeciwko swoim obywatelom, którzy domagają się zmian w kraju.
"Musimy solidarnie wesprzeć Białorusinów w ich dążeniu do wolności. Stąd też inicjatywa szefa polskiego rządu, aby nad tą sprawą pochyliła się Rada Europejska" – czytamy.
Dodajmy, że późnym niedzielnym wieczorem prezydenci Polski Andrzej Duda i Litwy Gitanas Nausėda wystosowali wspólne oświadczenie w sprawie niepokojących wydarzeń po wyborach prezydenckich na Białorusi. Zaapelowali oni do reżimu Aleksandra Łukaszenki o "pełne uznanie i przestrzeganie podstawowych standardów demokratycznych".
