Prokuratura Okręgowa w Warszawie ujawniła, w jaki sposób sąd drugiej instancji uzasadnił zastosowanie wobec aktywistki Margot (za którą podaje się Michał Sz.) dwumiesięcznego aresztu.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Jako uzasadnienie podano między innymi "obawę ucieczki bądź ukrywania się" oraz "wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego czynu". Warto tutaj zaznaczyć, że Margot sama zgłosiła się do funkcjonariuszy. Została jednak aresztowana dopiero podczas protestu na Krakowskim Przedmieściu. Protestujący próbowali blokować radiowóz, do którego ostatecznie wprowadzono Margot.
Prokuratura zaprzeczyła, jakoby Margot nie stosowała się do zasad dozoru policyjnego, który przydzielono przed zaostrzeniem kary. Prokuratura ujawniła, z jakich powodów sąd drugiej instancji zgodził się na zastosowanie wobec aktywistki LGBT dwumiesięcznego aresztu za uszkodzenia furgonetki z homofobicznymi hasłami i szarpaninę z jej kierowcą.
Sąd na podstawie materiału dowodowego istnieje "wysokie prawdopodobieństwo", że Margot dopuściła się zarzucanego czynu. Sąd miał przekonanie, że "w realiach przedmiotowej sprawy uzasadniona jest obawa ucieczki bądź ukrywania się". Wskazano, że Margot nie ma stałego miejsca pobytu.
Sąd wyraził także obawę "podjęcia bezprawnych działań wpływających na przebieg postępowania". Uzasadniano, że Margot działała "wspólnie i w porozumieniu z innymi dotychczas nieustalonymi osobami".
Mimo że wielokrotnie apelowano wcześniej o ujawnienie powodów aresztu, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner ich nie ujawniła. Sąd argumentował, że prokuratura musi wydać zgodę na upublicznienie postanowienia.
Na to zwróciła uwagę Iustitia, krytyczna wobec pisowskich reform w sądownictwie. "Brak jasnego i pełnego przekazu powoduje, że decyzja Sądu może wydawać się niezrozumiała. Nie można stwarzać choćby pozorów, że orzeczenia sądowe wpisują się w kampanię przeciwko środowisku LGBT" - apelowało Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".
Jaki jest powód brutalnej akcji policji na Krakowskim Przedmieściu? Kim jest Margot i o co chodzi w ataku na homofobiczną furgonetkę i jej kierowcę? naTemat wyjaśniło przyczynę zamieszek i konsekwencje akcji funkcjonariuszy wobec ludzi LGBT. Napisała o tym obszernie nasza dziennikarka Anna Dryjańska.