REKLAMA
Jedno jest pewne: wpis Marzeny Paczuskiej na temat decyzji Senatu o podwyżkach dla polityków pokazuje oderwanie od rzeczywistości kogoś, kto dzięki publicznym pieniądzom zarabiał pewnie przez wiele lat co najmniej kilka razy więcej niż przeciętny Polak.
Można mieć oczywiście różne zdanie o podwyżkach dla polityków, ale wobec trudnej gospodarczej rzeczywistości i prawdziwych ludzkich dramatów w czasie pandemii koronawirusa wypadałoby je wyrazić z szacunkiem i pokorą, właśnie dlatego, że samemu jest się beneficjentką systemu politycznego.
Tomasz Grodzki poinformował o decyzji, która odrzuciła ustawę wprowadzającą podwyżki dla władzy. "Szczególnie w dobie szalejącej pandemii i widma recesji nie możemy stawiać się ponad obywatelami naszego kraju" – argumentował marszałek Senatu.
To wyraźnie nie spodobało się byłej szefowej "Wiadomości" i członkini zarządu TVP. "Świetnie. Brawo. Dalej dziadujcie, narażajcie się na korupcyjne akcje lobbystów, którzy za 3 tys. kupią głos posła a za 4 senatora. To nie są żarty. To zagrożenie" – napisała Marzena Paczuska w komentarzu na Twitterze.
Jak się wydaje, pokazała przy tym dużą znajomość realiów politycznych oraz dość swobodny stosunek do pieniędzy publicznych czy problemów finansowych Polaków w czasie pandemii koronawirusa.
Na swoim koncie Marzena Paczuska ma także między innymi wypowiedź o depresji. "Teraz każdy cierpi na depresję. W d... się poprzewracało. Bo życie jest takie trudne" – pisała w maju była szefowa "Wiadomości".