Suwalszczyzna to mieszanka lasów, jezior, rzek, gór i dolin, w które poutykano małe, malownicze miejscowości.
Suwalszczyzna to mieszanka lasów, jezior, rzek, gór i dolin, w które poutykano małe, malownicze miejscowości. Fot. naTemat.pl

Większość Polaków kojarzy Suwałki i ich okolice głównie z zimnem i śniegiem w kwietniu. Oczywiście to krzywdzący stereotyp. Ci, którzy osobiście poznali Suwalszczyznę wiedzą, że to region, w którym znajdziemy gęste puszcze, rozległe jeziora, urokliwe rzeki, malownicze pagórki i góry oraz zaciszne osady. Oto nasze TOP 10 miejsc, które powinniście tam odwiedzić będąc na urlopie.

REKLAMA
Pomimo że współczesna polska Suwalszczyzna w całości objęta jest granicami administracyjnymi województwa podlaskiego, to nie jest częścią historycznego Podlasia. Nie zalicza się także ani do Mazur, ani do Pojezierza Mazurskiego.
Gdyby chcieć dokładnie wyznaczyć granice polskiej części tego regionu (bo spora jego część leży na Litwie), to na południu graniczy z północnym Podlasiem, na zachodzie z Mazurami, na wschodzie dzieli ją granica z Litwą i Białorusią, a na północy – granica z obwodem kaliningradzkim. Tyle słowem wstępu.
Wiele osób kojarzy Suwalszczyznę jedynie z niskimi temperaturami. W żartach mówi się, że po ulicach chodzą tam niedźwiedzie polarne. Oczywiście to krzywdzące bujdy. Jedyne co jest prawdą, to fakt, że na Suwalszczyźnie, dokładnie w Wiżajnach leży polski biegun zimna. A przecież regon ten, to mini Bieszczady, z tym że jeszcze lepszy, bo z licznymi jeziorami, rzeczkami i nie tylko. Oto nasze TOP 10 miejsc i atrakcji Suwalszczyzny.

1. Wigierski Park Narodowy, Puszcza Augustowska

Suwalszczyzna to przede wszystkim lasy, z których większość jest objęta ochroną. Tak jest w przypadku na przykład Puszczy Augustowskiej i wchodzącego w jej skład Wigierskiego Parku Narodowego. Oba te obszary są wyjątkowe pod względem flory i fauny. To idealne miejsca na wycieczki piesze i rowerowe.
logo
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Puszczę Augustowską przecina szereg rzek jak Rospuda, Blizna, Czarna Hańcza Marycha i Wołkuszanka oraz znajdują się na jej terenie liczne jeziora: Wigry, Sajno, Białe Augustowskie, Necko, Studzieniczne, Serwy, Blizno, Pomorze i inne.
Ze względu na surowy klimat w puszczy zachowały się gatunki roślin będące reliktami północnymi: brzoza niska, cis, borówka bagienna, zimoziół północny i rosiczki. Z kolei ze zwierząt można tu spotkać wilka szarego, jenota, rysia, borsuka, jelenia szlachetnego, łosia, sarnę, zające, bobry, piżmaki, wydry i inne. W przeszłości żyły tu także tury, żubry, niedźwiedzie i rosomaki.

2. Rejs Kanałem Augustowskim

Jeśli już jesteśmy w okolicy Puszczy Augustowskiej, to warto odwiedzić Augustów i tam wsiąść na katamaran, którym można wybrać się w rejs po okolicznych jeziorach i rzekach.
Główną atrakcją każdej takiej wyprawy jest pokonanie jednej ze śluz (śluzy Przewęź) na kanale Augustowskim, która umożliwia wpłynięcie z jeziora Białego Augustowskiego na jezioro Studzieniczne. Różnica między poziomami obydwu zbiorników wynosi około 1 metr.
logo
Fot. naTemat.pl
Szlak wodny Kanału Augustowskiego ciągnie się dalej. Do pokonania jest kolejnych kilkanaście śluz i zbiorników wodnych. Jeśli ktoś ma ochotę, może całą trasę pokonać kajakiem lub łodzią, jednak trzeba pamiętać, że jest to nie lada wyprawa, którą warto podzielić sobie na etapy.

3. Sanktuarium w Studzienicznej

Będąc już w Augustowie i decydując się na rejs Kanałem Augustowskim warto wybrać ten, który zakłada wizytę w sanktuarium w Studzienicznej.
Studzieniczna jest położona nad jeziorem o tej samej nazwie, tuż obok Augustowa. Nazwa jeziora jak i sanktuarium pochodzi od studni, która według legendy i wierzeń zawiera cudowną wodę uzdrawiającą choroby oczu. Sanktuarium w Studzienicznej jest związane z objawieniami Matki Boskiej, które miały miejsce w XVIII w.
logo
Fot.Agnieszka Sadowska /Agencja Gazeta (2)
Na terenie tego pielgrzymkowego miejsca mieszczą się Kościół Matki Boskiej Szkaplerznej, cudowna studzienka oraz Kapliczka Najświętszej Maryi Panny. W murowanej Kapliczce znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej Studzienicznej wykonany w XVIII w. przez nieznanego artystę.
Zarówno do kapliczki jak i studzienki prowadzi ścieżka usypana na grobli z 1920 r. Sanktuarium w Studzienicznej od 1999 r. kojarzy się z wizytą Papieża Jana Pawła II, który wypowiedział tam pamiętne i prorocze słowa: "Byłem tu wiele razy, ale jako Papież po raz pierwszy i chyba ostatni". Wydarzenie to upamiętnia postawiony na pomoście jeziora Studzieniczne pomnik Papieża.

4. Spływ Czarną Hańczą

To kolejny, bardzo ciekawy pomysł na spędzenie nawet kilku dni na łonie natury. Przez Suwalszczyznę przepływa rzeka Czarna Hańcza. Od jeziora Wigry jest ona bardzo dobrze przygotowana do spływów kajakowych. Organizatorzy takich wypraw podzielili trasę od jeziora na trzy etapy. Każdy z nich ma od 12 do 25 km i wszystkie są na swój sposób niezwykłe.
Odcinek I (Wigry – Wysoki Most – 14 km, czas spływu ok. 4 godz.) – przez jezioro Wigry, jezioro Postaw na Czarną Hańczę. Najspokojniejszy odcinek całego spływu. W pewnych momentach rzeka meandruje przez szerokie, bagienne rozlewiska, mało jest tu po drodze odcinków leśnych.
logo
Fot. naTemat.pl
Odcinek II (Wysoki Most – Głęboki Bród – 12 km ok. 4 godz.) – tutaj nurt rzeki znacznie przyspiesza i wpływamy do Puszczy Augustowskiej. Ten odcinek jest zdecydowanie bardziej "leśny" od poprzedniego. W pewnym momencie przepływamy pod torami nieczynnej wąskotorowej kolejki i mostem łączącym Sarnetki z Frąckami, po czym pokonujemy odcinek z licznymi zabudowaniami i łąkami, aż do Głębokiego Brodu.
Odcinek III (Frącki – Mikaszówka – 25 km, czas spływu ok. 8 godz.) – ten odcinek jest najbardziej kręty i charakteryzuje się wysokimi skarpami oraz szybszym nurtem.

5. Jezioro Wigry i klasztor

Jeśli mamy już w planach spływ, to może najpierw warto zbadać linię brzegową i krajobrazy jeziora Wigry oraz odwiedzić były klasztor kamedułów.
Jezioro Wigry jest jednym z najczystszych akwenów w Polsce, stąd nazywane jest także jeziorem o kryształowej toni. Doskonale nadaje się do uprawiania żeglarstwa, ale z uwagi na położenie w obrębie Wigierskiego Parku Narodowego, turystyka wokół jeziora jest nieco ograniczona.
logo
Fot. Łukasz Giza / Agencja Gazeta
Z kolei po wodnym szaleństwie nad Wigrami warto odwiedzić górujący nad nim zespół klasztorny. Obecnie nie ma w nim zakonników. Mieści się tam za to kościół oraz pozostałości po klasztorze. Miejsce to można zwiedzać bez ograniczeń. Budynki rozmieszczone bardzo blisko siebie tworzą swoisty klimat. Między nimi wiją się wąskie, kamieniste uliczki, które przenoszą turystów w inne czasy. Ukwiecone zaułki kompleksu zachęcają do długich spacerów.

6. Jezioro Hańcza

Pamiętacie z geografii pytanie, o to, które jezioro w Polsce jest najgłębsze? Odpowiadamy: jezioro Hańcza. Najczęściej podawana w literaturze jego maksymalna głębokość wynosi 108,5 m. Przepływa przez nie rzeka Czarna Hańcza.
logo
Fot. naTemat.pl
Na brzegach Hańczy można zobaczyć liczne głazy, niektóre o kilkumetrowej szerokości. Nagromadzenie głazów jest tak znaczne, że sprawiają wrażenie, że zostały tam celowo ułożone. Ale największym atutem tego jeziora jest jego woda. Zalicza się ona do I klasy czystości. Przezroczystość tafli wody dochodzi tu nawet do 6 m.

7. Turtul

Ci, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej na temat przyrody Suwalszczyzny powinni odwiedzić Suwalski Park Krajobrazowy i ścieżkę dydaktyczną w Turtulu.
logo
Fot. naTemat.pl
Sam Turtul jest także bardzo ciekawym miejscem. Leży w dolinie Czarnej Hańczy. Jest to, po czasach jaćwieskich, jedno z najstarszych miejsc osadniczych na Suwalszczyźnie. Od XVII wieku pracował tu młyn wodny, będący jedną z pierwszych tego typu budowli między jeziorem Hańcza a Wigrami. Teraz po młynie zostały jedynie ruiny oraz wybudowany obok niego drewniany most. Jest to niezwykle spokojne urokliwe miejsce.

8. Trójstyk granic

Na terenie Suwalszczyzny znajduje się całkiem niezwykłe miejsce. To na tych ziemiach spotykają się granice trzech państw: Polski, Litwy i Rosji. W miejscu styku granic państwowych stoi dwumetrowej wysokości monolit wykonany z różowego granitu, na którym znajdują się złote godła państw. Na ziemi wokół monolitu wyłożona jest kostka brukowa z czerwonymi liniami wskazującymi kierunki przebiegu granic państwowych.
logo
Fot. Wikimedia.commons.org / Nostrix
Trójstyk granic mieści się nieopodal polskiego bieguna zimna, czyli miejscowości Wiżajny. Nieopodal pomnika przebiega trasa rowerowa Green Velo. Warto zaznaczyć, że każde z państw traktuje to miejsce bardzo poważnie. Na zdjęciach widać, że zarówno Litwa jak i Rosja odgrodzone są w tym miejscu zasiekami z drutem kolczastym, a kamery i czujniki pilnują, żeby ktoś nie przekroczył bezprawnie granicy. Takie wykroczenie może być bardzo kosztowne!

9. Góra Cisowa

Nad Suwalskim Parkiem Krajobrazowym góruje 256-metrowy szczyt – góra Cisowa. Rozpościera się stąd piękna panorama na zagłębienie Szeszupy – niepowtarzalny krajobraz łąk, torfowisk, wzniesień terenu oraz jezior. Tych ostatnich, przy dobrej pogodzie, widać stąd nawet kilkanaście.
logo
Fot. naTemat.pl
Góra Cisowa w przeszłości kilkakrotnie zmieniała nazwę, przez co również do dziś jest znana pod nazwami: "Góra Gulbieniszkowska", "Suwalska Fudżijama" czy "Góra Sypana". Ostatnia z wymienionych nazw jest związana z legendą, zgodnie z którą góra została usypana z ziemi wydobytej z miejsca, gdzie obecnie znajduje się Jezioro Kopane. Aktualna nazwa pochodzi od rosnącego niegdyś na szczycie góry potężnego cisa.

10. Głazowisko Bachanowo

Suwalszczyzna to nie tylko jeziora polodowcowe, ale także wyjątkowe głazy narzutowe. Ich ogromnym skupiskiem jest głazowisko Bachanowo nad Czarną Hańczą. Na prawie hektarowej łące leży tam ok. 10 000 głazów o obwodzie od 0,5 do 8 metrów.
logo
Fot. wikimedia.commons.org / Witia
Głazy położone są na 4 tarasach: w korycie Czarnej Hańczy, na dnie doliny, na tarasie (10 m ponad lustrem wody w rzece), na powierzchni sandrowej (25 m ponad lustrem wody). To wyjątkowe miejsce, ponieważ głazy te mają wiele tysięcy lat!